Co ma wspólnego archetyp ze sklepem sprzedającym pościel

Czy sklep z pościelą powinien zadbać o właściwa komunikację z klientami? Właściwie na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź. TAK! Zadawanie go w tym kształcie jest bezcelowe. To pytanie o pogodę, którą można ocenić wygladając przez okno.
Komunikacja marketingowa z rynkiem to najważniejsza część zmagań marketingowych w procesie sprzedaży. Bez właściwego procesu komunikacji z rynkiem firma może tylko podziwiać sukcesy konkurencji.
Zatem sklep z pościelami musi na początek określić archetyp marki. Zadanie często pomijane i stąd właśnie pojawiają się dalsze nieporozumienia i niezrozumienie przekazów kierowanych do konsumentów. Nawet jeśli asortyment wydaje się tak prozaiczny jak pościele sklep powinien zadbać o właściwą kreację marki.
Jak zatem rozszyfrować ów archetyp. Brzmi zagadkowo i starodawnie. Archetyp to nic innego jak animacja marki i nadanie jej cech pewnej postaci. Postaci z zestawu kilkudziesięciu dostępnych w teorii Carla Gustava Junga. Współczesny marketing ograniczył ją do dwunastu postaci, które uosabiają wszystkie przymioty nowoczesnych marek. Postaci są uniwersalne i każdy może dopasować jedną z nich do własnych celów.
Niech do tego posłużą nam, sprawdzone wieloletnim istnieniem firm na rynku, przykłady.
Pewna firma produkująca luksusowe samochody prezentuje archetyp Władcy. Ona ustala reguły. Można je przyjąć w całości lub w całości odrzucić. Nie dopuszcza się kompromisu. Jednak wszystkich, którzy podejmą trud sprostania niełatwym wytycznym, zabierze w podróż do sukcesu. Czyż to nie fascynujące?
Kolejnym przykładem niech będzie kampania oferująca słodycze z wyższej półki. Kusi słodyczami i sprawia, że wszyscy je pożądają. Jest jak upragniona Kochanka/Kochanek. Pragnienie obcowania z wyrafinowanym pięknem naznaczone namiętnością przyciąga wielu.
Innym przykładem jest wytwórca niezwykłych aparatów fotograficznych. Występuje w roli Czarodzieja. Nie on jeden przecież. Tak samo mówią do swoich odbiorców dostawcy zabawek dla dzieci, producenci filmowi i wielu, wielu innych, wielkich, średnich i małych. Nawet całkiem małych.
Jak zatem może mówić do swoich odbiorców sklep oferujący pościel? Sklep pościelowy może stać się dobrym kumplem. Swojakiem, sąsiadem, chłopakiem z dzielnicy. Jest zawsze w zasięgu wzroku. Widujemy go każdego dnia i wymieniamy powitania. Nic od nas nie chce, ale jest zawsze, kiedy trzeba pomóc.
To słuszny styl i retoryka, która trafi do klientów.
Najnowsze komentarze